Wspólne łóżko z rodzicami!



Wspólne łóżko z rodzicami - czy dziecko powinno spać z rodzicami? 

Nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż moim, zdaniem odpowiedź będzie brzmiała - tak i nie. Wszystko zależy od sytuacji...


Od urodzenia syna zdarzyło mi się spać razem z nim w naszym łóżku może ze dwa razy. Pierwszy raz kiedy był chory, a tylko bliskość go w jakiś sposób uspokajała, drugi raz gdy byłam z córką w ciąży i uczyłam go samodzielnego zasypiania i zasnęłam obok. Od samego początku chciałam uczyć moje dziecko samodzielności w spaniu. I tak było do czasu gdy urodziłam córkę. 

Córkę od początku karmiłam piersią i przez pierwsze tygodnie spanie razem z nią było bardzo wygodne. Nie musiałam wstawać do niej po cesarskim cięciu, co znacznie ułatwiało dojście do siebie po porodzie. Wystarczyło przystawić do piersi, a ona zasypiała i nie musiałam jej odkładać. Potem ok. 2 miesięcy gdy zaczęła przesypiać większość nocy zrezygnowałam z tego rozwiązania. Na porę połogu spanie z dzieckiem było czymś idealnym. 

Natomiast mój syn bardzo kocha swojego tatę, jest dla niego całym światem i też najchętniej spał by z nim. Ale czy wyobrażacie sobie, że między wami śpi półtoraroczny wiercący się w nocy maluch? Ja też nie. Pilnuje aby syn nie spał z nami w łóżku. 

Po pierwsze ta sfera jest przeznaczona dla małżonków. Czasami w ciągu dnia człowiek jest tak zabiegany, że po prostu nie ma czasu na odrobinę czułości i nie chodzi tylko o sex ale zwykłe, najzwyklejsze przytulenie do siebie. 

Po drugie jest to zły nawyk, który nie uczy dziecka samodzielności, a ja wychodzę z założenia, że im maluch jest starszy tym ciężej  zmienić powstałe nawyki.

A wy drogi mamy jaki zdanie macie na ten temat?


Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco - polub nas na Facebooku