Czytanie książek online - niestety nie dla mnie

czytanie książek online


W dzisiejszych czasach czytanie książek online stało się dość popularne i nie musimy sięgać już po książkę w tradycyjnej papierowej wersji. Taka książka jest bardzo powszechna i dostępna nie mal dla każdego możemy ją przecież czytać na bardzo wielu nośnikach tj. komputer, tablet czy telefon. Niektórzy też twierdzą, że wkrótce może nastąpić koniec ery papierowej książki, jednak ja ostatnio uświadomiłam sobie, że e-booki są zupełnie nie dla mnie.

Czytam pojedyncze artykuły, felietony online ale nie wyobrażam sobie czytania w ten sposób powieści.
Dlaczego?

- Kocham szelest kartek...

- W książce papierowej jest coś magicznego. Papier ma po prostu duszę. Zdjęcia, tekst czy sam zapach tego nie da się zastąpić. 

- Książce nic się niestanie jeśli dziecko rzuci nią o podłogę, żeby sprawdzić przypadkiem jaki wydaje odgłos.

- Wersja papierowa ma również bardzo materialny i namacalny charakter. Owszem może i zajmuje miejsce ale nie wyobrażam sobie, żeby na mojej półce brakowało mojej ulubionej publikacji. Nie martwię się też, że mi się zawiesi, skasuje. Fakt może trochę się poniszczy, pobrudzi... gdzieś znajdzie się kropelka herbaty, a gdzieś rysunek mojego syna, który uzna, że warto pobawić się w malarza. Ale książka wówczas otrzyma nową historię, nie tylko tę, która będzie zapisana na kartkach ale również tę, którą sami stworzymy.

- Zawsze mogę wziąć ołówek i podkreślić swoje ulubione fragmenty. Włożyć między kartki dowolną zakłądkę i zaznaczyć fragment, na którym skończyłam czytanie.



W czytaniu książek online tego wszystkiego mi brakuje. Nie mówię, że czytanie książek online jest złe, ale po prostu widzę, że nie jest to dla mnie i nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko miało książki w wersji online. Nie umiem się do tego przekonać przynajmniej na razie...