Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu nieodzownym prezentem przy wręczaniu przysłowiowej koperty na ślub czy wesele były kwiaty. Dobrze pamiętam, jak moje siostry cioteczne dostawały je całe tuziny. Tylko co z tego skoro szybko lądowały gdzieś w koncie koło orkiestry. Nikt o nich nie pamiętał, a w przeciągu dwóch, trzech dni trzeba było wszystko wyrzucić do kosza. Dziś całe szczęście jest inaczej. Kwiaty zastępuję się innymi drobiazgami i to niekoniecznie bombonierkami, które tuczą i idą w boczki. Jakimi? Zapraszam do lektury.
Zamiast kwiatów — misie oraz książki
Jedną z moich ulubionych opcji jest wręczenie misia czy jakiejś innej zabawki. Kilka maskotek mogą zatrzymać dla siebie, a część, chociażby przekazać dla domu dziecka. Przy okazji swoich zaślubin można pomóc również komuś innemu. Warto jednak zorientować się, czy taki dom dziecka jest otwarty na daną propozycję. Sądzę jednak, że dzieci ucieszą się z nowych zabawek, a jeszcze bardziej z samego gestu, że ktoś o nich w ogóle pamięta i chce się z nimi dzielić.
Kupon totka
To opcję wybrała moja siostra. I jak się okazało w kilkudziesięciu kuponów, które dostali niestety żaden nie był na tyle trafiony, by przynieść konkretną korzyść. No cóż, jak kto mówią, nie którzy mają szczęście w miłości, inni w kartach. W tym przypadku chodziło więc o szczęście w miłości. Szanse na wygranie są bardzo małe, więc chyba lepiej poprosić o coś, co przyniesie bardziej wymierne korzyści.Wpłaty na cele charytatywne
Spotkałam się również z opcją, że Młodzi życzyli sobie, aby zamiast kwiatów wpłacono jakąś kwotę na cele charytatywne. Numer konta był wskazany w zaproszeniu. Można też zbierać datki do puszki. Jest to na pewno świetny sposób, jeśli chce się zrobić coś dobrego. Dana placówka przecież będzie wiedziała najlepiej, na co przeznaczyć pieniądze i nie będzie to z góry narzucony cel. Na stronie https://wioskisos.org/ można wpłacić uzyskaną darowiznę. Jest też instrukcja dla nowożeńców w zakładce – Co na ślub zamiast kwiatów?Tak jak widzicie, opcji jest wiele. Myślę, że większość z Was na już ten etap za sobą, ale warto podpowiedzieć komuś, jakiejś znajomej Młodej Parze, która przygotowuje się do ślubu o takiej alternatywie. Dzielenie zamiast kwiatów jest chyba czymś najcenniejszym i myślę, że to zaowocuje w przyszłości.
3 Komentarze
My na ślubie prosiliśmy o przyniesienie zamiast kwiatów butelki wina... i goście dopisali, bo dostaliśmy całkiem dobre egzemplarze.
OdpowiedzUsuńMy na swój ślub nie mieliśmy tego typu wymagań i goście przynieśli oprócz kwiatów także bombonierki, wina, drobiazgi. Moje zdanie jest takie, że każdy przynosi to na co ma ochotę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW ostatnim roku byliśmy na weselu aż 7 razy i kilka propozycji zamiast kwiatów bardzo nas zaskoczyła a mianowicie musieliśmy przynieść: karmę dla zwierząt - para młodych przekazała to do schroniska, buty dziecięce - które chcieli przekazać do fundacji i piwo. Piwo miał wypić Pan młody.
OdpowiedzUsuń