Oral – B Genius 9000 – opinia


Mycie zębów jest tak rutynową czynnością, że można z czasem przestać zwracać uwagę na jakość szczotkowania. Niedokładne lub niewystarczające mycie zębów może prowadzić do powstania ubytków. W trosce o wygodę pielęgnacji jamy ustnej powstały szczoteczki elektryczne. Ostatnio miałam okazję testować jedną z najbardziej innowacyjnych i inteligentnych szczoteczek Oral-B Genius 9000. Jesteście ciekawi mojej opinii?
 

Oral-B Genius 9000 – krótka charakterystyka

Szczoteczka Oral-B Genius 9000 jest szczoteczką z okrągłą główką, pracującą w ruchach oscylacyjno-rotacyjno-pulsacyjnych. W zestawie znajdziemy:
- szczoteczkę
- 4 końcówki: końcówkę Oral-B CrossAction idealną do usuwania płytki nazębnej, końcówkę Oral-B Floss Action – wyposażoną we włókna Micropulse, któr pomagają usunąć płytkę nazębną, końcówkę 3D White – będącą specjalnie zaprojektowaną nasadką polerująca i wybielającą zęby oraz końcówke Sensitive – bardzo delikatną dla zębów i dziąseł.
- uchwyt na smartfona – dostępna jest aplikacja Oral-B do mycia zębów, która dzięki dwukierunkowej komunikacji między smartfonem a szczoteczką, dostarcza użytkownikowi dokładnych informacji o jakości szczotkowania.
- etui podróżne z funkcją ładowania szczoteczki – nie tylko możemy wygodnie przewozić szczoteczkę, ale również korzystać z niego, jak ładowarki.
- pojemnik na końcówki do szczoteczki,
- ładowarkę,
- instrukcje obsługi – skróconą / rozszerzoną.







Co zaskoczyło mnie w szczoteczce Oral-B Genius 9000?

Szczoteczka Oral-B nie jest moją pierwszą szczoteczką elektryczną, którą miałam okazję używać. Korzystałam jeszcze z dwóch innych modeli mniej znanych producentów. Pierwsza szczoteczka zepsuła mi się dość szybko w ciągu trzech miesięcy. Na szczęście otrzymałam zwrot pieniędzy i było po sprawie. Drugą dostałam jako prezent. Niestety nie byłam z niej zadowolona, tak, że po zużyciu końcówki, postanowiłam, że z niej zrezygnuję i kupię coś innego. 

Oral-B Genius zaskoczyła mnie pozytywnie swoją jakością. Szczoteczka daje świetne efekty mycia i uczucie prawdziwej czystości. W szczoteczce mam dostęp do kilku trybów pracy szczoteczki. Mogę indywidualnie dobrać szybkość ruchów do moich potrzeb. Na co dzień korzystam z trybu Sensitive, który jest bardzo delikatny i jednocześnie zapewnia dokładne czyszczenie oraz z trybu 3D White, który pomaga mi w zachowaniu białych zębów. Prawdziwym ułatwieniem jest dla mnie timer w szczoteczce. Do tej pory tak naprawdę nie miałam pojęcia, przez jaki czas szczotkuje zęby. Czy minęły już te zalecane przez specjalistów dwie minuty, czy jeszcze nie? Podświetlana dioda informuje mnie, ile czas myję zęby. Pomocny jest również czujnik siły nacisku szczoteczki. Mam bardzo wrażliwe dziąsła i staram się dodatkowo ich nie podrażniać. Jeżeli nacisk szczoteczki na zęby jest zbyt duży, zapali się czerwona dioda i szczoteczka zwolni swoje ruchy. 

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest etui podróżne dołączone do zestawu. W sposób komfortowy można przewozić szczoteczkę. Etui posiada również funkcję ładowarki, dzięki temu możemy naładować nie tylko szczoteczkę, ale również swojego smartfona. Prawdziwym innowacyjnym rozwiązaniem jest możliwość korzystania ze specjalnej aplikacji. Po każdym myciu zębów otrzymuje się informację o czasie szczotkowania i jego dokładności. 

Niestety, aby korzystać z aplikacji, musimy pamiętać o zabieraniu telefonu do łazienki. Należy też pamiętać, że zakup tej szczoteczki to dodatkowy koszt 250 zł, w porównaniu z ceną tradycyjnych szczoteczek elektrycznych.