Maks i Emilka Pies i kupa szczęścia


Maks i Emilka Pies i kupa szczęścia to jedna z książeczek edukacyjnych, które są warte uwagi. Zawiera nie tylko ciekawe opowiadanie dla dzieci, ale również porusza bardzo istotny problem. 

Na początku sięgając po książkę byłam pewna, że to kolejna pozycja, która pokazuje jaka odpowiedzialność spoczywa na osoby, które chcą posiadać własne zwierze. Miałam rację, publikacja pokazuje, że czasami nie łatwo jest pogodzić obowiązek opieki nad psem z realizacją planów i marzeń, okazuje się, że to tylko jednak wierzchołek góry lodowej. Anna Paczuska porusza problem sprzątania odchodów po pieskach. Niby to coś oczywistego, ale niestety w praktyce wiele osób zwyczajnie nie poczuwa się do tego obowiązku i osiedlowy trawnik traktuję jako toaletę dla swoich pupili. Dlatego ważna jest edukacja już od najmłodszych lat. 

Autorka w bardzo czytelny sposób pokazuje, jakie są konsekwencję pozostawiania kup pieska w parkach i trawnikach, robi to w sposób bardzo trafny, a jednocześnie zabawny. Dzieci z pewnością będą się śmiały z przygód sześcioletniego Maksa i jego czteroletniej siostry Emilki. 






Książka ma duży, niestandardowy rozmiar. Kartki są śliskie w dotyku, co z pewnością doceni każda mama. Uwagę dzieci już od pierwszej strony przyciągają ilustracje autorstwa Edyty Karaban. Książka jest bardzo barwna i z pewnością ucieszy każde dziecko. Szczególnie spodobała się mojej córce, która pokochała ją od pierwszego czytania i prosi, abyśmy często wracali. Tak jak wspomniałam na samym początku, walory edukacyjne książki są bezcenne. Na końcu mamy wykonane piękne podsumowanie. Anna Paczuska w sposób bardzo obrazowy odpowiada na pytania: dlaczego fajnie mieć psa, jaka odpowiedzialność się z tym wiąże oraz dlaczego trzeba sprzątać psie kupy. 



Wykonanie i czytelny przekaz rewelacja. Po przeczytaniu książki można śmiało porozmawiać o jej treści z dziećmi i wyjaśnić im te wszystkie zagadnienia. 

Bardzo, bardzo mocno polecam!